sobota, 17 listopada 2012

Rozdział 5



Obudziłam się o 7:30 poleżałam 10 min. i wstałam. Spojrzałam na telefon i zobaczyłam, że mam sms-a od Harryego „ Hej skarbie przyjdź do nas o 8:30. Zabiorę cię gdzieś a i ubierz bikini.
Harold;)”
Ubrałam się w  http://www.polyvore.com/cgi/set?id=63476228&.locale=pl i zrobiłam makijaż. Poszłam do pokoju Oli i zapukałam.
-Wejdź – powiedziała.
-Hej Ola
- Hej
- Idę do 1D bo Harry zabiera mnie na plażę. Chcesz iść ze mną?
- Nie.
- Dobra pa.
-Pa.
Wyszłam i się zdziwiłam od kiedy moja siostra nie chcę iść do One Direction. Zeszłam na dół i zjadłam jabłko. Wyszłam z domu i poszłam do Harryego.
- Hej – powiedział Louis – wejdź.
- Hej – powiedziałam i weszłam do kuchni.
- Harry jest u siebie jak chcesz to idź do niego – powiedział Louis.
Złapałam moją torbę i poszłam do góry. Stanęłam przed drzwiami pokoju Harrey’ego i zapukałam.
- Kimkolwiek jesteś odejdź – powiedział.
Otworzyłam drzwi i weszłam Harry stał w  garderobie. Zamknęłam cicho drzwi i zakryłam mu oczy.
- Spadaj Louis widzisz, że nie mam w co się ubrać a Karola tu za chwilę będzie. – powiedział i oderwał moje ręce.
- Dzięki za nazwanie mnie Louisem – powiedziałam.
- Karola sorry – powiedział i mnie pocałował.
- Dobra nie jestem obrażona a teraz ubierz się w byle co i chodź.
- Ok.
Usiadłam na łóżku i zobaczyłam pustą ramkę.
- Po co ci ta pusta ramka?
- Tam będzie nasze zdjęcie – powiedział i wyszedł – jedziemy.
Dał mi jeszcze buziaka w policzek i zeszliśmy.
- My jedziemy.  – powiedział i wyszliśmy. Podeszliśmy do czarnego kabrioleta. Harry oczywiście musiał otworzyć mi drzwi. Ruszyliśmy. Po jakiejś godzinie wyjechaliśmy z Londynu.
- Gdzie jedziemy?
- Na plaże.
- „ A oto One Direction i „What makes you beatufole”. – powiedziała babka z radia.
- To jest wasza piosenka?
- No tylko mi nie mów że nigdy nie słyszałaś naszych piosenek.
- No nie słyszałam gorzej ja was nie nawiedziłam przez Olę i Sarę.
Spojrzałam na niego był smutny.
- Teraz was uwielbiam.
- To dobrze. – powiedział – byłbym zapomniał dziś o 17:30 zabieram cię na kolację.
- Czyli na randkę.
- No. Zgadzasz się??
- Oczywiście ,że tak.
- Jesteśmy na miejscu.
Złapałam moją torbę i wyszłam. Rozłożyłam mój koc na piasku i usiadłam. Po chwili dołączył do mnie Harry. Zdjęłam sukienkę a Harry koszulkę i spodnie.
- Umiesz pływać? – zapytał.
- Tak a... – nie zdążyłam dokończyć gdyż złapał mnie na ręce i biegł w stronę wody.
W ostatniej sekundzie zdążyłam złapać go za ramie i wciągnąć do wody. Taplaliśmy się jak jacyś walnięci a gdy już wyszliśmy graliśmy w siatkówkę.
- Która godzina?  - zapytałam.
- 16:00.
- Musimy już jechać bo nie zdarzę się uszykować.
- No dobra – powiedział. Poszłam poskładać koc i wzięłam moją torbę. Wsiedliśmy do samochodu i ruszyliśmy. Całą drogę gadaliśmy o moim życiu aż w końcu dojechaliśmy.
- Do zobaczenia później – powiedziałam wyszłam.
- Jestem – krzyknęłam
- Jesteśmy w salonie – odkrzyknął mój tata. Weszłam do salonu cała rodzinka siedziała przed telewizorem z moją przyjaciółką.
- Sara musisz mi pomóc za 20 min. mam randkę a nie wiem w co się ubrać.
- Dobra – powiedziała  i złapała za rękę. Wleciałyśmy szybko do mojego pokoju. Zrobiła mi makijaż , rozpuściła włosy i ubrała w to http://www.polyvore.com/cgi/set?id=63538540&.locale=pl  wyszłam z domu i podeszłam pod dom chłopaków.


Macie 5 rozdział dziś dodam jeszcze 6 mam nadzieje ,że wam się podoba.

Karola:D

piątek, 16 listopada 2012

Przepraszam :(

Bardzo was przepraszam ale mam anginę i moje opowiadanie może być krótkie lub nudne.
Karola:(

Rozdział 4



Wstałam o 10:00  ubrałam czerwone rurki i biały top. Zrobiłam lekki makijaż i uczesałam włosy w koka. Zeszłam na dół była 10|:40. Za 20 min. miał przyjść Harry . Nie wiedziałam jak mu powiedzieć o tym, że czytałam jego notatki na laptopie. Nie chciałam żeby był na mnie zły. Zjadłam śniadanie i usiadłam przed telewizorem. Właśnie pokazywali mnie i Harryego jak  przytulamy się na pożegnanie. Byłam zaskoczona reakcją prezenterki mówiła, że traktuje go jak zabawkę. Po dosłownie sekundzie usłyszałam dzwonek. Podeszłam do drzwi i je otworzyłam.
- Hej.- powiedział Harry – zobacz – powiedział i podał mi tablet pisało tam to co przed chwilą słyszałam w telewizji.
- Widziałam to – Karolina – nie przejmuj się tym dla mnie to nie problem.
- Byliśmy umówieni...
- Wiem. Wejdź.
Weszliśmy po schodach do mojego pokoju. Usiadłam na łóżku a Harry na sofie.
- To o czym chciałaś pogadać? – zapytał.
- Nie wiem jak ci to powiedzieć ale... – spojrzałam na niego był tak uśmiechnięty jak by wygrał w totka – czytałam twoją notatkę na  laptopie – powiedziałam i spuściłam wzrok.
- Już wiesz, że podobasz mi się – powiedział
- No – powiedziałam – nie przejmuj się bo ty też mi się podobasz.
Spojrzałam na niego był uśmiechnięty. powoli zaczął do mnie się zbliżać i w końcu staliśmy twarzą w twarz. Zaczął mnie delikatnie całować ale pochwali na pocałunek zrobił się namiętny.
- Kocham cię ot pierwszego wejrzenia.
- Ja ciebie też. – powiedziałam i pocałowałam go.
- Idziemy do chłopaków?
- No – powiedziałam a Harry obiął mnie w tali i zeszliśmy na dół. Ubrałam czarne trampki.
- Ola idę do sąsiadów. – krzyknęłam.
- Do 1D?
- No.
-Dobra.
- Pa.
-Pa.
Wyszliśmy i skierowaliśmy się do ich domu. Weszliśmy i rozejrzeliśmy się nikogo nie widzieliśmy.
- Jest ktoś – krzyknął Harry.
- W salonie jesteśmy – usłyszałam głos Nialla.
Skierowaliśmy się do salonu. na kanapie siedział Louis, Elenore, Daniell i Liam a pod nogami Louisa i Elenor siedzieli Zayn i Niall. Weszliśmy do salonu i teraz dopiero zobaczyłam, że na kolanach Zayna leży Sara.
- Hej- powiedziałam.
- Hej – krzyknęli wszyscy.
- Co oglądacie? – zapytał Harry.
- Dziewczyny znowu puściły jakąś komedię.- powiedział Liam.
- Właśnie, że nie jakąś tylko „ W Drodze”. – powiedziała Daniell i pacnęła Liama w łeb.
- Uwielbiam ten film – powiedziałam i pociągnęłam Harryego na fotel. Harry usiadł na fotel a ja na jego kolanach. Gdy film się skończył Harry zabrał mnie do restauracji na obiad potem poszliśmy do parku i na lody. Później odprowadził mnie do domu.
- Dobranoc. będę tęsknił – powiedział i mnie pocałował.
- Ja też – powiedziałam i weszłam do domu.
Poszłam na górę wzięłam kąpiel i ubrałam piżamę była 23:05. Połażyłam się na łóżku i zaczęłam rozmyślać czy związek z Harrym ma sens.



Macie 4 rozdział jak się postaram to dodam jeszcze dziś 5. Proszę o komentowanie i polecanie mojego bloga.


Karola;)

czwartek, 15 listopada 2012

Rozdział 3



Rozdział 3


Obudziłam się w nie swoim pokoju. Leżałam na wielkim łóżku z szarą pościelą. Podniosłam się i spojrzałam obok. Leżał tam fioletowy dywanik a na nim  Harry. Udawał, że śpi.
- Wiem, że nie śpisz – powiedziałam i rzuciłam się na niego.
- Aaaaa!!!!! Pomocy ona mnie gwałci!!!!! – powiedział a ja go przydusiłam poduszką.
- To dobrze – usłyszałam głos Louisa zza drzwi.
Podeszłam do nich i gwałtownie otworzyłam. Na moich nogach leżał Louis, Niall, Zayn i Liam. Chociaż  Eleonor i Daniel są normalne.
- Czego chcecie? – powiedziałam i kopnęłam Louisa.
- Ała!!! – powiedział – A to za co?!
- Za to, że podsłuchujesz- odpowiedziałam i pomogłam mu wstać.
 - Słucham czy mój chłopak radzi sobie z jego dziewczyną.-Louis
- Po pierwsze jak to jest twój chłopak? A po drugi nie jestem jego dziewczyną. – powiedziałam i odwróciłam się w stronę loczka. Widziałam, że jest smutny. – na razie nie jestem twoją dziewczyną tylko jak już to przyjaciółką.
-Jestttttt!!!!!!!!!!!!! Nareszcie!!! – powiedział.
-Co nareszcie??? – zapytałam się.
- Nic – powiedział i zrobił się czerwony.
- Harry nigdy nie miał przyjaciółki.- Louis
- Jak można nie mieć przyjaciółki. -  powiedzieli i zaczęli się śmiać. Obróciłam się w stronę Harryego miał zaszklone oczy.
- Wyjdźcie – Karolina – bo inaczej Louis dostanie kopa w czułe miejsce.
- Dalej wiejcie – powiedział Louis i wybiegł a zanim cała reszta. Zamknęłam drzwi i się odwróciłam.
Prawie upadłam, ponieważ loczek był za blisko mnie myślałam, że  chce mnie pocałować już chciałam odskoczyć ale on mnie przytulił. Odwzajemniłam uścisk – Dziękuję – powiedział szeptem. Po chwili zeszliśmy na dół do chłopaków. Weszliśmy do kuchni uśmiechnięci i przytulający do siebie ( gdy byliśmy do góry ustaliliśmy, że będziemy udawać parę)
- Jednak jesteście razem? – Louis
-Tak – powiedzieliśmy i się pocałowaliśmy.
- No super nareszcie – powiedzieli – gorzko!!!!
Zaczęliśmy się całować. Było super.
Gdy się oderwaliśmy zobaczyłam, że jest ich o 3 za dużo dokładnie była to Ola, Sara i Agata. Jak je zobaczyłam przeraziłam się.
- Skąd zna cię moją siostrę, przyjaciółkę i mojej siostry przyjaciółkę. – powiedziałam.
Harry też dopiero się skapną ,że nie jesteśmy sami.
- Twierdziły, że cię znają więc je wpuściliśmy- powiedział Liam.
Dopiero teraz zauważyłam ,że moja siostra trzyma go za nogę.
- Ola puść go – Karolina.
- Kiedy miałaś zamiar mi powiedzieć ,że jesteś z Harrym – zapytała Sara.
- Chodź to ci powiem – złapałam ją za rękę i pociągnęłam do pokoju Harryego. Usiadłyśmy na łóżku obok laptopa.
- Słuchaj ten związek to lipa robimy to, żeby chłopacy się od nas odczepili.-powiedziałam.
-On bierze ten związek na poważnie.- Sara
-Dlaczego?- Karolina
- Zobacz- powiedziała i podała mi laptopa pisało tam tak „ Nie wiem jak powiedzieć Karolinie, że ją kocham jest piękna i widać ,że jej się podobam.”
- Mój Boże – powiedział i zleciał na dół.- Ola Agata chodźcie. Sara idziesz.
-Już.
- Jutro u mnie o 11:00 – powiedziałam do harryego i wyszłyśmy.


Macie 3 rozdział jutro może dodam 4. Proszę was komentujcie to mnie motywuje.
Karolina:) 

środa, 14 listopada 2012

Rozdział 2



Patrzyłam wiadomości w telefonie, gdy jakiś chłopak mnie potrącił. Upadłam na chodnik.
- Przepraszam – powiedział po czym pomógł mi wstać. Gdy podniosłam mój telefon spojrzałam w jego zielone tęczówki. Wiedziałam już kim jest - to chłopak z plakatów mojej siostry. Był to nie jaki Harry Styles.
- Nic Ci nie jest?- Harry.
- Spokojnie. Żyje. To ty jest Harry Styles? - Karolina.
-Tak. A ty jesteś...
-Karolina, ale mów mi Karola.
-Dobra.
-To wy jesteście naszymi nowymi sąsiadami.
-A. To wy mieszkacie pod 6?
-Tak.
-Myślałem, że moi sąsiedzi rzucą się na nas. Ty jesteś inna.
-Jestem jedyna u mnie w domu no i jeszcze moja mama.
- A reszta wielcy fani?
-Dokładnie.
- To może wpadnij do nas jutro o 10:00?
-Ok.
-Pa.
-Pa.
Harry poszedł w stronę miasta, a ja wróciłam do domu. Gdy zbliżałam się do mojej posesji zobaczyłam w oknie moją przyjaciółkę i siostrę. Bałam się wejść do środka.
Weszłam i zdjęłam buty.
- Jak mogłaś nam nie powiedzieć, że Harry Styles to twój chłopak?! – darła się Sara.
- On jest mój! – Ola
-Weźcie go sobie. To co, że podoba mi się . A...  i to nie jest mój chłopak. – powiedziałam, po czym wbiegłam do swojego pokoju i już dziś z niego nie wyszłam.



Następnego dnia


Gdy wstałam była 9:00. Poszłam wziąć prysznic i się ubrać. Założyłam sukienkę w róże i czerwone szpilki, zrobiłam lekki makijaż i zeszłam na dół. Zrobiłam sobie tosty i je zjadłam. Spojrzałam na zegarek była 9:58. Oczywiście się spóźnię.. Wsadziłam tosta do buzi, złapałam torebkę i wyszłam. Podeszłam do drzwi i zadzwoniłam była 10:00. Usłyszałam huk i drzwi się otworzyły - właśnie stał przede mną  Harry w samych gaciach.
-Karola to ty... zapomniałem o naszym spotkaniu. Wejdź, ja pójdę na górę się ogarnąć. Idź do kuchni, chłopaki tam są.
Harry pobiegł na górę, a ja poczłapałam do kuchni. Siedziało w niej 4 chłopaków i 2 dziewczyny.
-Hej – krzyknęli do mnie wszyscy – nasz gołąbeczek poszedł się ubrać – powiedział Louis.
-Acha, byłbym zapomniał – to moja dziewczyna Elenore, ten blondyn to Niall...
-Wiem, wiem, znam Was – odpowiedziała
-UUUUU... – usłyszałam – wielka fanka!
-A właśnie, że nie. Ja wcale nią nie jestem, tylko moja siostra i przyjaciółka. One Was uwielbiają.
-Któraś z nich jest wolna? – zapytał Louis, ale zaraz oberwał w łeb od Eleonore i wszyscy wybuchnęli śmiechem.
W tym momencie wszedł do kuchni Harry.
-Przyszedł twój chłopak – powiedział Liam, a Harry zdzielił go w łeb.
-Chodź - powiedział do mnie Harry. Złąpał mnie za rękę i zaciągnął do salonu.
Z kuchni usłyszałam tylko wielkie UUUUUUUUUUUUUU...
Usiedliśmy na kanapie, a Harry włączył jakiś film. Okazało się, że był to „Silent Hill”, film, którego nienawidzę. Gdy zaczęli się zabijać, wtuliłam się w niego i zasnęłam

wtorek, 13 listopada 2012

Rozdział 1



Rozdział 1

Obudziłam się o 8:00 słysząc krzyk mojej siostry. Poszłam do jej pokoju i zapukałam.
- Proszę – usłyszałam piękny głos Oli.
- Dziewczyno jest 8:00 rano a ty drzesz się jak jakaś nie normalna. – Karolina.
- Wiesz kto obok nas się wprowadza? – Ola.
- Nie wiem. Czy to wa.. – nie zdążyłam dokończyć.
- One Direction!!! – wykrzyczała mi w twarz.
- I to jest takie super – Karolina.
-To jest mega super!!! – Ola.
Podeszłam do okna i zobaczyłam 6 samochodów.
- Ile jest tych chłopaków? – Karolina.
- 5 , a czemu? – Ola.
-To czyi jest ten 6 samochód – Karolina.
- Sary , to ty nie wiesz że Sara siedzi na dole? – Ola
-Teraz już wiem – powiedziałam po czym zbiegłam na dół.
- Suseł , gdzie jesteś – nie widziałam jej w salonie ani w jadalni więc pobiegłam do kuchni siedziała na blacie i patrzyła przez okno.
- Wiesz kto obok was się wprowadza – zapytała Sara.
- Wiem zasrane One Direction – powiedziałam wręcz nie nawiedziłam ich Sara z Olą mi wybrzydziły mi ten zespół chociaż Agata była normalna.
-Właśnie że nie zasrane są najbardziej popularni w Londynie – powiedziała po czym zaczęła te swoje historie o nich ja przez ten czas zdążyłam zrobić śniadanie i je zjeść a ona dalej gadała. Po 30 minutach nie wytrzymałam i wyszłam.
- Gdzie idziesz?! – powiedziała Sara
- Ubrać się!! – krzyknęłam po czym weszłam do pokoju.
Ubrałam czarne rurki biały top zrobiłam lekki makijaż i wzięłam czarną torebkę.
Zeszłam na dół ubrałam czarne szpilki wzięłam telefon i wyszłam.
Przeglądałam wiadomości gdy nagle...

Macie 1 rozdział mam nadzieję , że wam się podoba .Wiem na razie jest nudne ale akcja się rozwinie. Proszę o komentarze.
Karolina;)

poniedziałek, 12 listopada 2012

Bohaterowie


Karolina- ma 18 lat i lubi śpiewać. Ma przyjaciółkę Sarę i siostrę Olę.
Sara- ma 18 lat i lubi grać na gitarze. Kocha One Direction, a zwłaszcza Zayna.
Ola- ma 16 lat. Jest siostrą Karoliny. Uwielbia One Direction.
usmiechnieta-blondynka-z-kwiatkiem.jpg
Agata- ma 16 lat. Przyjaciółka Oli. Nienawidzi One Direction. Kocha grać w piłkę nożną. Ma tatuaż.
One Direction- Liam, Niall, Louis, Harry, Zayn.
*************
Macie bohaterów. Może jutro dodam rozdział, ale nie obiecuję bo muszę robić głupi projekt na historię.
Proszę o komentowanie, czytanie i polecanie mojego bloga.
Macie jeszcze blog mojej przyjaciółki: http://blondynka12.blogspot.com/
Zapraszam do czytania i narka ;)